Próbowałam sfotografować aurę tegorocznych świąt. Niestety zamiast kadrów ukazujących tę specyficzną, pełną zakupowego szaleństwa ogarniającą wszystko i wszystkich atmosferę- wyszły jak zwykle portrety....mało świąteczne na dodatek...
piątek, 30 grudnia 2011
niedziela, 27 listopada 2011
niedziela, 16 października 2011
„Z bliska”
Twarze dojrzałych ludzi potrafią, być niezwykle przejmujące. Zdarza się więc, iż przechadzam się ulicami miasta w poszukiwaniu intrygujących, charakternych postaci. Śmieję się jednak, iż zdecydowana większość kadrów- zamiast na wyświetlaczu monitora, pojawia się i na zawsze pozostaje tylko w mojej głowie:-) Dar naciskania spustu migawki w „odpowiednim momencie” to jak na razie dla mnie niedościgniona umiejętność!!
W jaki sposób fotografuję nieznajomych?- pytają przyjaciele. Otóż zazwyczaj robię to z ukrycia bądź naciskam spust z zaskoczenia, nim obiekt moich zainteresowań zdąży zainterweniować. Czasem jednak śmiało podchodzę i pytam: „ Ma Pan/Pani bardzo interesującą twarz, czy mogłabym ją sfotografować?” Szczere i bezpośrednie podejście do nieznajomego mimo, iż nie zawsze kończy się zadowalającym zdjęciem, jest bezsprzecznie bezcennym doświadczeniem.
W marcowym numerze „Malemena” pojawił się niesamowity wywiad z Tomaszem Tomaszewskim, w którym znany fotoreporter przytacza bardzo ciekawą anegdotę : „Na Śląsku młody człowiek, który o 9 rano miał już kilka promili alkoholu we krwi i nie siedział, bardziej leżał na chodniku, jak mnie zobaczył z aparatem, to się zerwał i nie będę przytaczał dokładnie słów, których użył, ale chodziło mu głównie o to, bym zniknął. Wykrzyczał, że nigdy nikomu nie dał się sfotografować. I żebym ja w ogóle o tym zapomniał. Spojrzałem na niego spokojnie i mówię: „ Słuchaj, ja tak byle kogo to nie fotografuję”. I jego to kompletnie zbiło z pantałyku. Efekt był taki, że trzy minuty później rozerwał koszulę i mówi: „Zrób mi zdjęcie”. Ten sam gość, który przed chwilą toczył pianę z ust. Ja natomiast na twarzy nie miałem nic poza życzliwością i uśmiechem. Uśmiech to narzędzie o niewyobrażalnej mocy…”
I ja zgadzam się z Panem Tomaszem w 100% :-D!!
piątek, 26 sierpnia 2011
Subskrybuj:
Posty (Atom)